Areszt za napad na jubilera w Kętrzynie
Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek w jednym z salonów jubilerskich w Kętrzynie. Według prokuratury Robert Z., użył wobec sprzedawcy gazu łzawiącego i usiłował ukraść kasetkę ze złotymi pierścionkami. Został jednak ujęty przez pracownika salonu i klienta, którym okazał się funkcjonariusz Straży Granicznej po służbie.
30-letni podejrzany miał dopuścić się tego czynu w warunkach recydywy. "Wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem - m.in. karany był za kradzieże z włamaniem, kradzież samochodu, uszkodzenie ciała" - podała kętrzyńska policja.
Tym razem Robert Z. - poza usiłowaniem dokonania rozboju - jest podejrzany również o kierowanie gróźb karalnych wobec dwóch osób oraz znieważenie policjantów podczas jego zatrzymania.
W środę Sąd Rejonowy w Kętrzynie - na wniosek prokuratury - zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.
Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Adam Barczak przekazał, że sąd podjął taką decyzję z uwagi na potrzebę zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania.
"W ocenie sądu, materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że podejrzany popełnił zarzucone mu przestępstwa. Sąd wskazał, że przesłanką uzasadniającą zastosowanie tymczasowego aresztowania jest grożąca podejrzanemu surowa kara pozbawienia wolności. Ponadto, istnieje realna obawa, że podejrzany, przebywając na wolności, może dopuścić się przestępstwa przeciwko życiu lub zdrowiu" - poinformował rzecznik.(PAP)
autor: Marcin Boguszewski
mbo/ mark/